Cegielnia 2008

 
Post new topic   Reply to topic    Zosia & Helenka Forum Index ->
Zosia i Helenka (the daily PRL - soap)
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Zosia



Joined: 04 May 2008
Posts: 129
Location: Sosnica

PostPosted: Tue May 27, 2008 10:26 am    Post subject: Cegielnia 2008 Reply with quote

Na znak "hałarju", to się na działkach witaju !!! Cześć Helenka. Słuchaj, a Ty jesteś ta Helena z tych Trojańskich ?!? Słuchej, nie ma jeszcze Ósmej godziny a ta Tekla z siÓdmego puka do mnie i przyczepiła się, że ona coś do Ciebie ma. No tak się wpieniłam. Wzięłam rękawniki podkasałam i tak jej mrożonym filetem śledziowym po twarzy przypinkoliłam, że aż na sąsiada drzwi poleciała !!! No co za tupet, żeby tak w środku nocy do kogoś pukać i namawiać !!! Jehowa czy co ?!?
Dobra, jestem już po śniadaniu, przez tą france musiałam se tego śledzia na śniadanie zrobić bo to podobno nie można go tak w nieskończoność odmrażać. Słuchej bo wczoraj mi Waldek złożył hulaj-dusza-hop-rowerek i jadę dzisiaj zobaczyć jaka jest woda na cegielni !!! Jakbyś miała dojechać to ino weź słoik wędzonych ogÓrkÓw z nowego zapasu bo tak to ja już całą resztę mam. Także ten...
Ale wiesz, przed wyjazdem wyszłam jeszcze na balkon, żeby se szłapy rozprostować i tak kukłam do Poranieckiej i nie daje mi spokoju czemu ona od zeszłego piątku od 15.43 ma cały czas forhangi zasłonięte ?!?!? Wiesz, ja to muszę zbadać bo mnie ta sprawa śmierdzi. Tylko zastanawiam się, gdzie Waldek lupe do znaczkÓw schował ?!?
No i tak od rana wszystko na mojej głowie: Poraniecka, teraz Waldek mÓwi, że ma reisen-fiber. To jest elwer pieroński !!! A idę na czepak porapować z blokersami. PA !
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Helenka



Joined: 04 May 2008
Posts: 120
Location: Sosnica

PostPosted: Wed May 28, 2008 7:06 pm    Post subject: Reply with quote

Trelemorele, na ciegielni to cię nie znalazłach. Cały dzień cię szukałach! Najpierw piszesz, że idziesz na cegielnia a nagle się decydujesz posiedzieć przed klatką z tymi menelami. No ktÓż to widział ?!? Nic, przeszłam się więc na balcerka. Kupiłam u pana Bogdana takie podkolanÓwki na kolana, chodaki nowosądeckie masywne oraz skarpety podkarpackie. Nawet mi dwa złote rabatu pieron dał! A wiesz co ?!? Wracam se z balcerka na osiedle, przechodzę koło okrąglaka a tam se taka grupka stoji: pani Jaromira Kaczkadzi-Waczka, pan Waldemar Szaka-Laka, no i pani Szejkerizi i ta Szamocińska! Ja mÓwia na co one tam czekają ?!? A Jaromira pado, że zaraz będzie świeża dostawa z Rokitnicy i sklepowa ma na sklep karkÓwkę załadować. Ty, a ja miałam tak ciasno beret na uszy zaciągnięty, bo wiatrzysko wiało jak pierun i jakoś tego dobrze nie dosłyszałam.... Wiesz co ja zrozumiałam ??? Że one chcą mi po karku wyładować!!! Tak się wpieniłam, że Szamocińskiej od razu kryką przychrzaniłam po czapie! Taka się szamotanina zrobiła jak nie wiem co!!! MÓwia ci. Dobrze, że pani Szejkerizi stanęła w mojej obronie, bo powiedziała, że mam mohera na gembie i mogłam czegoś nie zrozumieć! To się atmosfera trochę wyluzowała. Nic,
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Zosia



Joined: 04 May 2008
Posts: 129
Location: Sosnica

PostPosted: Thu May 29, 2008 7:24 am    Post subject: Reply with quote

Nie no, no to tak ! Witam Cię. Ja będę na tej cegielni bo jutro farorz ma ją poświęcić i wtedy można się już okąpać. Ma być grill, nie przecenione mszalne winko własnej roboty farorza i bułgarski stÓł. Uczta po pachy - jak to się godo !!!! Także ja już się pakuję: wianek od słońca, lekarskie chodziaki i jeszcze krem na moskity i mam już komplet !!! Jeszcze lukne przez okno czy Waldek już bagażnik założył na syrenę i czy przetarł zderzaki z runa leśnego !!! A to czekaj, bo Ty chyba jeszcze nic niewiesz !!! Czy ja Ci opowiadałam jak ostatnio byliśmy na grzybach z Waldkiem ?!?! Jeruna, kobieto !!! Jesteśmy se w lesie no i łoblekłach żech se jakle, reklamÓwka z Aldi i idę. MÓwię Ci 100 % PEWEX (ale se tak pomyślałam, że rÓżnie można trafić, mało to dyrektorÓw na polowania do lasu chodzi ?!!!!? Może się wyrwie jakiego na polane hahaha). No i szłam taka dumna a Waldek za mną i pieron cały czas darł jape, że ja wszystkie grzyby omijam !!! Se myśle Ty łajzo ligocka !!! Mało to grzybÓw mamy w piwnicy !!! Napawaj się przyrodą, świeżym powietrzem, zwierzyną.... I w tym momencie ja Ci patrzę a tu dzik leci na nas !!! Jasna cholera, Helena Ty byś musiała mnie widzieć, spÓdnice zakasałam i lecę po tych pokrzywach, paprociach i innych dobrociach runa leśnego a ten mÓj pieron jak struś - wsadził łeb do dziupli w drzewie !!! I jeszcze na jego nie szczęście okazało się że było tam gniazdo os !!!! Ale wzięłam jednym machem złapałam Waldka za pasek od spodni, przerzuciłam go przez ramię i spinkalam !!! Się dre: gdzie żeś pierunie auto postawił !!! A ten że na wschodzie !!!! Se myśle: co on do mnie pinkoli ?!? Ale ostatnio kupiliśmy zapachową choinkę do auta o zapachu wędzonego węgorza i był tak intensywny zapach, że zaraz byliśmy przy aucie !!! Udało się, nagle patrze !! Waldek oprzytomniał i mÓwi: pieruna ! Jak złapiemy tego dzika to będzie żarcia na cały miesiąc !!! I odpalił syrene i dawaj za tym dzikiem !!! Jesoo, Helenko !!! Ja niewiedziałam czego się trzymać !!! PÓł lasu skosiliśmy aż w końcu dopadliśmy loche !!! Matko Jodyna, Ty wiesz jak się ludzie za nami oglądali jak wracaliśmy !!! Okazało się, że ryj tej świni wystawał za okno !!! A poza tym była taka ciężka, że siadł nam tył i ściachaliśmy sobie pÓł nadwozia aż do klapy bagażnika !!!
Och, piernika jasnego ale była uczta na wieczÓr. Dałam biały obrus, sztućce gerlach ze ślubnego kompletu i otworzyłam pomidorÓwkę ze stycznia. Waldek pożerał, jak świnia !! Podobno na siÓdmym było słychać jak mlaskał !!!
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Helenka



Joined: 04 May 2008
Posts: 120
Location: Sosnica

PostPosted: Thu May 29, 2008 7:51 pm    Post subject: Reply with quote

A widzisz, wy to macie życie jak w Madrycie. Chociaż też nie, bo tam co chwila bomby w pieruna wybuchają! Ale czekej.. sama już tera nie wiem! Bo przypomniało mi się jak byłymy jeszcze za Gierka na komunii u Poranieckich, na Toszeckiej, to twojemu Władkowi taki bąk się wyślizgnął, że połowa gości się aż pożegnała i powylatywali, krzycząc, że ryba jest zepsuta, bo capi jak na wysypisku śmieciÓw.. Pamiętasz jak Poraniecka wtedy wrzeszczała żeby nie wychodzili ?!? ...że ktoś
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic    Zosia & Helenka Forum Index ->
Zosia i Helenka (the daily PRL - soap)
All times are GMT
Page 1 of 1

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Skin Design by ForumTemplates.com